U mnie praca nadal wre!!! czyli posuwa się do przodu:) Ludwiczka już obdarłam z odzienia gobelinowego!!! Owszem szlachetna tkanina, ale była nieco zniszczona, więc materiału ratować nie będziemy:)
Nowa szata została już zamówiona i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu do mnie dotrze.Zdradzę tylko,że będzie w ciepłym odcieniu i bardzo przyjemna w dotyku:)... i liczę, że zaprzyjazni się z Panem Ludwikiem!?
Póki co szlifowanie i jeszcze raz szlifowanie...a pózniej już przyjemniejsza część pracy, mianowicie malowanie, malowanie ;-)
Wish you have a nice weekend - Kasia